Bogota

Jestesmy w Bogocie. Przyliecielismy wczoraj okolo 18.00 a w hotelu bylismy okolo 20.00. Polskiego czasu to okolo 2.00 w nocy. Hotelik bardzi fajny, z tarasem i nieczynna fontanna. Jest tez kolonialna jadalnia z darmowa kawa.
Zaraz po instalacji w hotelu wybralismy sie na miasto chociaz bylismy bardzo zmeczeni. Nie poszlismy daleko bo jedynie 'za rog' gdzie trafilismy do fajnej knajpki.
Dzis caly dzien chodzilismy po Bogocie, troche starowka, troche targowiska, i degustacja miejscowych frykasow.
Zwiedzilismy tez museum zlota (museo del oro), miejsce jak najbardziej warte odwiedzenia. Ogromna ilosc przedmiotow ze zlota (jak mozna sie domyslec) podana w fantastycznrej oprawie.
Poznym popoludniem wybralismy sie na wzgorze Monteserrate, gdzie znajduje sie Czarna Madonna (podobna jak w Katalonii na Monteserrate). Jest to niezapomniana podroz kolejka linowa 500 metrow w gore posrod urwisk.

A teraz pare slow o 'promocji' jaka trafila nam sie na lotnisku w Pyrzowicach. W czasie odprawy okazalo sie, ze nasz samolot do Frankfurtu jest full i zaproponowano nam lot do Frankfurtu przez Warszawe za dodatkowa rekompensata finansowa :) bardzo oplacalna. Que viva Lufthansa !!!


Przydatne informacje:
- taksowka z lotniska do La Candelaria - 20.000 pesos
przy wyjsciu z lotniska (na zewnatrz) jest okienko, podaje sie tam adres, pod ktory chce sie dojechac i w zamian dostaje sie wydruk z wyliczona cena (2 kwitki); jeden kwitek daje sie taksowkarzowi by wiedzial gdzie i za ile nas zawiezc !
- taksowka ze starowki (La Candelaria) na terminal autobusowy polnocny 15.000 (wg licznika)
- nocleg dla 2 osob w pokoju bez lazienki - 40.000 pesos
- bilet na autobus do Armenii u przewoznika Bolivariano, kupiony na godzine przed odjazdem 33.000 pesos
- wejscie w niedziele do muzeum zlota - bezplatnie
- wjazd w niedziele kolejka na Monteserrate - 8.000 w jedna strone (w pozostale dni tygodnia jest drozej)

Komentarze (2)